Aktualności

Spotkanie było wyrównane, akcje obu drużyn mogły się podobać. Prowadzenie gości nie zniechęciło naszych młodych piłkarzy. Bardzo bojowo i z uporem dążyli do zmiany wyniku. Tym razem brakło szczęścia i może jeszcze paru minut. Wynik 1:2 (0:1) nie w pełni oddaje to, co się działo na boisku, remis nie krzywdziłby nikogo. Brawa za wolę walki, upór i wasz wysiłek na treningach, to procentuje coraz lepszą grą.
W niedzielę seniorzy nie ulękli się wicelidera z Tymbarku. Pierwszy napór gości zapowiadał, że Ostra będzie zmieciona, a dwucyfrówka to tylko formalność. Ale prowadzenie
gości wyzwoliło w piłkarzach jeszcze nieujawnione możliwości. Przez pół godziny oglądaliśmy piękny dojrzały futbol. OSTRA przejęła inicjatywę na boisku, doprowadziła do remisu, ba! nie zwolniła po stracie drugiego gola lecz z uporem szukała szansy na zmianę rezultatu. Ze zdumienia przecieraliśmy oczy, taką drużynę chciałoby się oglądać codziennie - przebojowa, ładne i składne akcje, zgranie formacji obrona-pomoc-atak, no i to, co w piłce najważniejsze - akcje kończone strzałem w kierunku bramki - to się mogło podobać. Dobra gra naszych przyniosła dwie bramki i prowadzenie w meczu.
Druga połowa to inna piłka. Dała znać chyba ciemna strona mocy. Emocje zepsuły widowisko. Mecz zakończył się wynikiem 3:5(3:2).
Zaprezentowana gra zawodników Ostrej daje nadzieję, że budowa drużyny idzie w dobrym kierunku, a wszystko, co najlepsze w piłce nożnej, jest jeszcze przed nami.

Jan Olszowski