z ostatniej chwili
UWAGA !!! Od 1 paździenika zmiana godzin pracy urzędu, PONIEDZIAŁEK, WTOREK, ŚRODA 7:30 - 15:30, CZWARTEK 10:00 - 18:00, PIĄTEK 7:00 - 15:00 W związku ze zmianą godzin otwarcia Urzędu zmianie ulegają godziny funkcjonowania KASY URZĘDU: WTOREK 8.00-12.00, ŚRODA 13.00-15.00, CZWARTEK 10.00-14.00
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Powiększ: A A A
A A A A A

Aktualności


Międzykulturowe otwarcie Centrum Integracji Edukacji i Rehabilitacji PCK dla Uchodźców w Mszanie Dolnej

12/09/2024, dodał: Magda Polańska czytano: 355 razy
Znany na całą Polskę ośrodek PCK w Mszanie Dolnej zyskał w ostatnim czasie nowe funkcje, których efektem był gruntowny remont indywidualnych budynków Centrum.

Impulsem do podjęcia działań w tym zakresie był napływ uchodźców z Ukrainy spowodowany wybuchem wojny w tym kraju. „Powstanie centrum Integracji Edukacji i Rehabilitacji Polskiego Czerwonego Krzyża dla Uchodźców w Mszanie Dolnej miało swój początek 8 marca 2022 r., kiedy to przyjęto pierwsze osoby z Ukrainy. Zostały one zakwaterowane w budynku głównym Ośrodka, który jako jedyny umożliwiał całoroczny pobyt. (…) W odpowiedzi na napływ uchodźców postanowiliśmy nie tylko zapewnić im schronienie, ale także poprawić warunki bytowe. Zdecydowaliśmy się na gruntowną modernizację ośmiu domków, które przez lata wymagały renowacji. Dzięki tym staraniom udało się stworzyć przestrzeń przyjazną i komfortową, dostosowaną do potrzeb mieszkańców” – początek tej historii możemy przeczytać w „Jednodniówce Małopolskiego Oddziału Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża” wydanej z okazji ukończenia remontu Centrum.

Ale nie tylko gazetkę zaznaczono ten radosny fakt. Zorganizowano również Polsko (Zagórzańsko) – Ukraińskie wydarzenie, podczas którego uroczyście i radośnie świętowano czas zakończenia remontów w mszańskim ośrodku PCK. Do udziału w nim zaproszono wielu gości, wśród których znaleźli się włodarze bliźniaczych, zagórzańskich samorządów: Agnieszka Orzeł, Burmistrz Miasta Mszana Dolna oraz Mirosław Cichorz, Wójt Gminy Mszana Dolna. Wsparli ich gminni i miejscy radni, z Agnieszką Zawadzką, Przewodniczącą Rady Gminy Mszana Dolna na czele. Wśród świętujących wypatrzyliśmy również proboszcza mszańskiej fary, ks. Jana Antoła oraz wielkiego sympatyka Zagórzańskich Dziedzin, Wojciecha Winkla. Miło było się spotkać z dawno niewidzianymi znajomymi.

Uczestnicy święta mogli nie tylko zachwycać się nowym wyglądem Centrum, ale także zobaczyć domki od środka. Zachwycali się międzykulturową muzyką i smakami lokalnych kuchni. Na scenie wystąpiła m. in. kapela Kościelnioki działająca w ramach Stowarzyszenia Miłośników Kultury Góralskiej Pod Cyrlom z Olszówki (ba! Dorota poprowadziła nawet „konia”, czyli taniec, którego źródło bije w naszej regionalnej kulturze) oraz ukraińska artystka Irina Kniazyeva. Wieczorem koncertowali Uhahani z przyjaciółmi. Przez żołądek do serc zebranych trafiały Śwarne Babki z KGW Łętowe, częstując obficie zagórzańskimi specjałami, w tym słynącą z aromatów i zdrowia korpielanką oraz pierogami z suszonymi śliwkami. Te ostatnie zaskakują smakiem i zyskują wierne grono fanów za każdym razem, gdy serwowane są przez łętowianki. Przebywające w ośrodku na ul. Leśnej panie przygotowały specjalnie na tę okazję barszcz ukraiński i podały go z ukraińskimi pampuszkami. Licznie zgromadzonych gości nęciły też grillowane kiełbaski z Markamu. Nie zabrakło również produktów lokalnych. Na stoisku Zagórzańskich Dziedzin znalazły się tym razem markowe miody z Pasieki Przygórze nr 248 Józefa Bierowca (ukraińska część gości zaopatrywała się w nie z ochotą!), gorczańskie sery od Moniki Kubik (obok nich również nikt nie przeszedł obojętnie), a także Drewniane cuda z Kasinki, koronki misternie dziergane przez Zofię Piętoń i Sznurkowe Perełki. Można było również nabyć pierniczki ozdobne od Małgorzaty Suder i galanterię znakowaną regionalnymi wzorami przez Jaśka Filipiaka (PanDa – haftowanie, znakowanie i więcej), a także zapoznać się z bogatą ofertą Zagórzańskich Dziedzin. Tradycyjnie już, monidło do zdjęć (wspólne dzieło Pawła Widzisza i Józefy Potaczek), w którym przymierzyć się można do regionalnego stroju, znalazło swoich amatorów.  Tuż obok naszego namiotu stanął samochód Lodów i Spółki, a w nim różne smaki zimnych deserów, wśród których królowały lody mleczna borówka z zagórzańskim certyfikatem wysokiej jakości i regionalnego pochodzenia.

Dobrze było zacząć weekend w tym miejscu, usytuowanym w malowniczej dolinie potoku Szklanówka, na południowym zboczu góry Lubogoszcz. A nas szczególnie cieszy fakt, że dołożyliśmy swoją cegiełkę w budowaniu jego historii, którą pięknie opisują jego właściciele: „Nasze Centrum powstało z myślą o osobach poszukujących schronienia przed wojną i prześladowaniami, oferując im wsparcie, bezpieczeństwo oraz możliwość rozwoju.

Od momentu otwarcia w 2024 roku, Centrum Integracji, Edukacji i Rehabilitacji PCK stało się miejscem, gdzie troska o drugiego człowieka jest priorytetem. Dzięki wsparciu sponsorów oraz zaangażowaniu naszych pracowników, udało nam się stworzyć przestrzeń przyjazną i komfortową, dostosowaną do potrzeb mieszkańców. Obecnie możemy zapewnić schronienie dla około 70 osób, oferując im nie tylko dach nad głową, ale także warunki sprzyjające integracji i spokojnemu pobytowi.

Nasze działania nie ograniczają się jedynie do zapewnienia mieszkańcom schronienia. Dążymy do tego, aby każda osoba, która trafi do naszego Centrum, miała szansę na rozwój i poprawę swojej sytuacji życiowej. Dlatego też oferujemy wsparcie w poszukiwaniu pracy, zdobyciu kwalifikacji oraz dostęp do informacji, pomocy prawnej i tłumaczenia dokumentów. Naszym celem jest zwiększenie szans naszych mieszkańców na rynku pracy oraz podniesienie ich poczucia własnej wartości.

Przeprowadzony gruntowny remont naszych domków pozwolił nam stworzyć komfortowe wnętrza, wyposażone w nowoczesne łazienki, kuchnie oraz umeblowanie. Każde wnętrze zostało ozdobione reprodukcjami historycznych plakatów Polskiego Czerwonego Krzyża, co nadaje naszym domkom wyjątkowego charakteru. Dodatkowo, domki otrzymały nowe nazwy, nawiązujące do Siedmiu Zasad Czerwonego Krzyża, co dodaje im dodatkowego znaczenia”.

Było to popołudnie pełne radości, muzyki i smaków – dokładnie takie, jakie obiecali nam organizatorzy wydarzenia.

Magda Polańska